Święta, zarówno narodowe jak i religijne łączą Ukrainę. Naród ukraiński, wierzący i niewierzący lubi i umie świętować, celebrować każdą możliwą okazję czy uroczystość. Ukraińcy w większości ciężko pracują, ale tyleż wysiłku wkładają w dobrą zabawę. Są optymistycznym narodem, potrafią zapomnieć o problemach i cieszyć się chwilą. Oprócz świąt religijnych, narodowych, rodzinnych ludzie celebrują nieraz dosyć prozaiczne wydarzenia – że sąsiad został dziadkiem, że kolega wrócił z wojska lub że w gospodarstwie ocieliła się krowa. Radość z czyjegoś szczęścia jest bardzo piękną cechą Ukraińców.
święto kupały
Święto jest tedy pretekstem do spotkania przy suto zastawionym stole, do przebywania i weselenia się w gronie bliższej i dalszej rodziny czy znajomych. Nie ma zwyczaju siedzenia przed telewizorem; przeciwnie – Ukraińcy chętnie biesiadują na powietrzu. Święto ukraińskie ma też dwóch nieodłącznych towarzyszy – śpiew i alkohol.
Z kolei na co dzień jest naturalne i zwyczajowo przyjęte odwiedzać znajomych bez zapowiedzi. Wizyty towarzyskiej nie trzeba uprzedzać telefonem. Po prostu przychodzi się i zapukawszy wchodzi się do domu. Ludzie widują się często a telefony komórkowe specjalnie tego nie zmieniły. Osobiście zawsze odnoszę wrażenie, że Ukraińcy mają potrzebę spotkać się twarzą w twarz, a wiele spraw w ogóle nie podlega omawianiu przez telefon. Charakterystyczne w rozmowach (nie tylko kobiecych) jest dogłębne rozważanie tematu i opowiadanie codziennych wydarzeń ze wszystkimi szczegółami, oceną sytuacji oraz intencji osób.
Umiejętność świętowania wśród Ukraińców jest wyrazista i podskórnie odczuwalna, w swoisty sposób wpisana w ludzką mentalność i sposób bycia. W miastach w dni wolne od pracy wystrojeni ludzie całymi rodzinami wylegają ze swych szarych bloków i spacerują po parkach lub przesiadują w kawiarniach a na ulicy czuje się, że dzień jest odświętny.
Na Ukrainie zarówno świąteczna jak i codzienna obyczajowość to nadzwyczajna mieszanka ludowości, świeckiej mentalności postsowieckiej, religijności i całkiem współczesnego konsumpcjonizmu, a wszystko to dodatkowo podsiąknięte tradycjami wywodzącymi się z dawnych wierzeń pogańskich.
Większość wierzących na Ukrainie to wyznawcy prawosławia, przy czym ukraińskie cerkwie należą do trzech różnych patriarchatów (tzn. uznają różnych zwierzchników): Patriarchatu Kijowskiego, Patriarchatu Moskiewskiego a niewielka garstka tworzy Ukraińską Cerkiew Autokefaliczną. Dość liczna grupa (ok. 5 mln osób) to wyznawcy Ukraińskiego Kościoła Katolickiego (Unici); znacznie mniej jest katolików rzymskich oraz protestantów (głównie Zielonoświątkowcy i Baptyści), muzułmanów i wyznawców kultów wschodnich.
W prawosławnej cerkwi obowiązuje kalendarz juliański. Daty kalendarza juliańskiego są przesunięte względem oficjalnego kalendarza gregoriańskiego o 13 dni do tyłu – stąd te same nawet święta obchodzone przez chrześcijan obrządku wschodniego i zachodniego wypadają w innych terminach. Trzeba też nadmienić, że święta religijne na Ukrainie są obchodzone prawdziwie dopiero od 25 lat, bowiem w czasach ZSRR władza skutecznie walczyła z powszechną religijnością. Dzieci chrzczono po domach, śluby cerkiewne były potajemne a uczniów wedle odgórnych poleceń napominali nauczyciele. W okresie tego prześladowania zanikło wiele obyczajów, które teraz odradzają się w sensie religijnym, ale także kształtują wspólną tradycję narodową.
Ukraińcy poszczą regularnie przed większymi świętami: Wielkanocą, Bożym Narodzeniem, Spasem (Zbawicielem), Pięćdziesiątnicą czy Trójcą Świętą. I te posty są przestrzegane ściślej niż wśród polskich katolików – na przykład w Wielkim Tygodniu starsi ludzie jedzą tylko chleb z wodą.

Najważniejsze święta roku obrzędowego

Boże Narodzenie 6 stycznia przypada Wigilia, czyli Swiatyj weczir (Święty Wieczór). W Wigilię obowiązuje ścisły post, bez żadnego jedzenia i o wodzie. Domownicy przygotowują się cały dzień do postnej wieczerzy.
ozdobaW tradycji znalazło się już drzewko choinkowe, ale w wielu domach zamiast lub obok choinki stawia się wciąż diducha – był on wykonywany z kilkunastu skręcanych pęczków zboża zżętego na początku żniw, ułożonych tak, by powstał stojący snopek, który następnie się przyozdabia. Diduch dosłownie oznaczał „duch dziadka”, symbolizował on więź z przodkami. Pod obrusem tradycyjnie leży siano. Wieczerza rozpoczyna się od dzielenia się prosworom – jest to mały okrągły chlebek poświęcony w cerkwi. Na stole jest 12 potraw, między innymi grzyby smażone w mące, groch z kapustą, gołąbki z kaszy gryczanej, kompot (uzwar) z suszonych owoców i oczywiście kutia przyrządzana z pszenicy lub ryżu, miodu, maku i bakalii.
W odróżnieniu od polskich zwyczajów na Ukrainie po wigilijnej kolacji nie sprząta się stołu, lecz pozostawia jedzenie, aby posiliły się nim duchy przodków.
7 stycznia, to dzień prawosławnego Bożego Narodzenia zwany Rizdwo. W cerkwiach nie wystawia się żłobków, lecz wchodząc do cerkwi całuje się ikonę Bożego Narodzenia. A potem, po służbie (czyli prawosławnej mszy) za rodzinnym stołem rozpoczyna się wielką mięsną ucztę. Dwa dni świąt (7-8 stycznia) spędza się z rodziną i znajomymi, odwiedzając się wzajemnie po domach.
Kolędowanie jest bardzo żywe tak w miastach jak i na wsi, gdzie zachowało się więcej tradycji kolędniczych. Przebierańcy to: diabeł, pastuch, koza i koniecznie ozdobna Gwiazda betlejemska z płomykiem świeczki w środku. Kolędnicy zbierają jedzenie i pieniądze, a śpiewali od domu do domu czasami przez kilka wieczorów, lecz nie dłużej niż do dnia Chrztu Pańskiego – 19 stycznia.
W międzyczasie, 14 stycznia (1 stycznia wg kalendarza juliańskiego), świętuje się Stary Nowy Rok. Ważnym elementem folkloru są szczedriwki, które nie zawierają motywów religijnych. Są to piosenki życzące urodzaju, zdrowia i dostatku a zwykle śpiewają je dzieci i młodzież. W dzień poprzedzający Stary Nowy Rok ludzie bawią się na małankach, czyli „juliańskich sylwestrach” – małanka pochodzi od imienia św. Melanii.
znaczek przedstawiający święto Objawienia Pańskiego
Ważnym prawosławnym świętem jest Jordana, czyli Objawienia Pańskiego (19 stycznia). Tradycyjnie batiuszka (prawosławny ksiądz) udaje się z tłumem wiernych nad pobliską rzekę lub jezioro aby poświęcić wodę, trzykrotnie zanurzając w niej krzyż, nieraz w wyrąbanym przeręblu. Wierni czerpią uzdrawiającą wodę i zabierają ją w naczyniach do domów.
Ukraiński tłusty czwartek trwa cały tydzień poprzedzającym Wielki Post. Jest to maslanyca, którą żegna się zimę a wita wiosnę. Maslanycę świętuje się tańcami, przygotowuje się też tłuste potrawy, np. bliny.
Najważniejszy i najbardziej uroczysty w kalendarzu religijnym i świeckim jest Wełykdeń (Wielkanoc). Przepełniony symboliką i obrzędowością jest Wielki Tydzień poprzedzający Niedzielę Zmartwychwstania. Jest on wielkim wyrzeczeniem dla dzieci na wsiach, bowiem babki strzegą ścisłego postu broniąc dziatwie jeść słodyczy, grać, śpiewać i głośno się bawić.
W Wielką Noc liturgia w cerkwi jest najpiękniejszą w roku – rozpoczyna ją o północy procesja (Chresnyj chid), która trzykrotnie okrąża cerkiew. Batiuszka trzykrotnie uderza krzyżem w drzwi cerkwi, co symbolizuje odsunięcie kamienia z grobu Jezusa i Jego zmartwychwstanie. Pokarmy do święcenia zabiera się w niedzielę. Piękne duże kosze wypełnione bochenkami, pętami kiełbasy, kraszankami i paschą (drożdżowa babka) w niczym nie przypominają popularnych u nas malutkich koszyczków. Rankiem od razu po powrocie z cerkwi zasiada się do śniadania. Szczególnie w Wielkanoc pięknym chrześcijańskim zwyczajem jest powitanie słowami Chrystos Woskres (Chrystus zmartwychwstał) zamiast dobryj den’ (dzień dobry). Odpowiedź brzmi wtedy Woiscinno woskres (Zaprawdę zmartwychwstał). Zwyczaj ten praktykują wszyscy ukraińscy chrześcijanie. W niektórych regionach również w ciągu roku wśród wierzących na powitanie usłyszymy Sława Isusu Chrystu! (Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus) i odpowiedź Slawa na wiki! (Na wieki wieków sława!).
W tydzień po Wielkanocy wspomina się zmarłych (tzw. pominalnyj tyżdeń albo prowody lub hrobky). Groby sprząta się, stawia kwiaty i znicze, ale to tylko wstęp. Przy grobach bliskich rodzina spotyka się, wspomina i spożywa posiłek zostawiając na grobie kraszanki, kieliszek z wódką, dzieląc się ze zmarłymi.
Najbardziej romantyczne święto ukraińskie to Jana Chrzciciela czyli tzw. Iwana Kupała. W noc świętojańską Ukraińcy rozpalają wielkie ogniska, dziewczyny noszą ogromne wianki i powszechnie organizuje się festyny ludowe. Poranna rosa w dzień Kupały ma moc uzdrawiającą a nad wodą można zobaczyć piękne rusałki, które są duchami dziewczyn, które się utopiły lub umarły nieochrzczone.
święto KupałyIstotne miejsce zajmują także święto Zesłania Ducha Świętego, czyli Trójca Święta (ukr. Zeleni Swiata) oraz sierpniowe święto Zbawiciela (ukr. Spasa), gdy święci się jabłka i zioła.
Święta narodowe nie są tak zakorzenione w kulturze jak religijne. W ZSRR obchodzono oczywiście Święto PracyDeń Pabiedy, ale pochody 1 i 9 maja odeszły już do przeszłości. W ostatnich latach coraz huczniej i powszechniej Ukraińcy świętują Dzień Flagi (23 VIII) i Den Nezależnosti Ukrainy (24 VIII) ustanowiony w rocznicę proklamowania w 1991 roku niepodległości i formalnego odłączenia się od Związku Radzieckiego. Warty uwagi jest fakt, że Polska jako pierwsza uznała niepodległość Ukrainy (2 XII 1991 r.). Najważniejsze symbole narodowe to niebiesko-żółta flaga państwowa i godło – żółty trójząb na niebieskim tle.
Na współczesnej Ukrainie kwitnie także folklor. Co ciekawe rozwija się on obok żywej wciąż tradycji ludowej, przekazywanej przez starsze pokolenia. Ukraińcy nie mają problemu z całkowitym wymieszaniem tego co tradycyjne oryginalnie, „spod strzechy” lub przynajmniej usłyszane wprost od swoich dziadków z tym co już przetworzone, jarmarczne bądź przykrojone na miarę masowej rozrywki. Festiwale szeroko pojętej tradycji są rozsiane po całej Ukrainie i zbierają rzesze widzów. Poziom występów, nawet uśredniony, jest godny pozazdroszczenia, bowiem ukraińskie szkoły muzyczne i taneczne stoją na bardzo wysokim poziomie. Na Ukrainie kultura ludowa jest powszechnie eksploatowana, bo jak sądzę trafia na podatny grunt – Ukraińcy czerpią z niej esencję tożsamości narodowej.

Tekst Jędrzej Ziółkowski
Zdjęcia nr 1 i 4 Jędrzej Ziółkowski, wikimedia.org, zdjęcie nr 3 Bo&KoFlickr, zdjęcie nr 2 domena publiczna

Tekst stanowi fragment opracowania dla Urzędu ds. Cudzoziemców. Całość można przeczytać na stronie http://wikp.udsc.gov.pl/kraje-pochodzenia/ukraina.html